Pochodzi z Bielska-Białej. Obecnie mieszka w Anglii. Do ojczyzny ma sentyment, odwiedza ją, gdy tylko może. Tęskni zwłaszcza za górami. Nie boi się ryzyka. Jadł chleb z niejednego pieca. Poszedł nawet na ochotnika do Czerwonych Beretów.

Zna się na winach i kulinariach, przez wiele lat prowadził knajpy. Obecnie ima się różnych zajęć, żeby zarobić na hobby. Na podróże wydaje fortunę. Do tej pory zwiedził ponad osiemdziesiąt krajów.

Jest przyjazny, ale lepiej nie nadepnąć mu na odcisk. Ma zasady, których nie łamie. Jedną z nich jest: